Szukaj |
>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
userzy w serwisie: gości w serwisie: 0 |
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Opowiadania
|
|
Następnego dnia, w drodze do Bazy, wstąpiłam do sklepu i kupiłam najmniejszą bułkę. Patrzono na mnie, jak na bogaczkę o ekscentrycznych zachciankach... Wydałam na nią spora część pieniędzy i nie wiedziałam, dlaczego to właściwie robię. Przecież ten wróbel nie przyleci więcej...
|
|
|
|
|
Armia, jaką miał przed sobą była jedynym w swoim rodzaju widokiem. Ludzie, elfy krasnoludy... wszystkie rasy... przybyły na ostateczną walkę...
|
|
|
|
|
Szum drzew uginających się pod wpływem chłodnego wiatru, szepczący o tajemniczej postaci, która siedzi przy ognisku i rozmyśla...
|
|
|
|
|
Blada skóra świadczyła, że zajmował się czymś tajemniczym, a może nawet... czernoksięstwem? Tego można było się tylko domyślać, ponieważ mężczyzna nigdy nie wyjawiał swych największych tajemnic.
|
|
|
|
|
Opowieść, która piszę w tym dzienniku, jest bardzo niewiarygodna, lecz prawdziwa. Nie uwierzycie w nią za pierwszym razem, jednak przeczytajcie ją później, tak jak czyniła z takimi rzeczami moja babka - Diana.
|
|
|
|
|
Panująca na korytarzu cisza jest tylko pozorna, bowiem jeżeli ktoś bardzo, ale to naprawde bardzo wsłuchał się, usłyszałby kroki. Kroki kogoś kto wie, że nikt nie może go usłyszeć.
|
|
|
|
|
Jechaliśmy już od kilku godzin i byliśmy piekielnie zmęczeni. Naszym jedynym marzeniem było teraz znalezienie jakiejś gospody, choćby i najgorszej klasy. Miałam już serdecznie dość spania pod gołym niebem, chłopcy chyba też.
|
|
|
|
|
-Wytłumaczę ci po drodze, tato, na razie zdecydujmy, gdzie iść...
-To chyba proste.
|
|
|
|
|
Ziemia drżała pod stopami wielu uzbrojonych po zęby piechurów, pod kopytami wspaniałych koni, które pędziły ku największym niebezpieczeństwom.
|
|
|
|
|
Dostrzegła ich natychmiast. Czworo elfów siedziało zamaskowanych w konarach gigantycznych drzew. Nie mierzyli do niej z łuków. Nie pytali o nic. Większa część mieszkańców Kais znała Nannę, a przynajmniej o niej słyszała.
|
|
|
|
strona: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] | wszystkich artów: 278
sortuj według: tytułu
| daty
| popularno¶ci
 |
|
|
|
|
|
© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal
|
|
|