..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » Menu

   » Recenzje

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0


Niewinność


Wśród dwustu innych,
mgłą zasłonięty,
marszowym krokiem
zmierza ku chwale.
Na jego piersi
krzyż czarny zaklęty,
u jego boku
dwa miecze są białe.

Słońce oświetla
twarz jego młodą,
na której ślady
cierpienia widnieją.
Może wyprawa
będzie mu osłodą,
może rabunki
świat jego odmienią?

Czy to daleko?
Ach nie!- już dochodzą.
Z oddali widać
bramy wioski małej.
Morderstwo będzie tutaj
jedną drogą-
-dla wiary przecież
robi to poznanej.

Lecz im się zbliża,
tym coś jego serce
napełnia trwogą,
i strachem przedziwnym.
I jest on w tej chwili
w ogromnej rozterce,
i czuje się obcym,
czuje się tak innym.

Wkracza powoli-
po cóż ma się śpieszyć?
Niech oni biegną, krzyczą
lub niech płaczą.
Lecz coś… chyba
zabrania mu się cieszyć,
coś myśli jego napełnia rozpaczą.

Wyciąga miecz swój,
tak jak wszyscy inni.
"Ku chwale Boga!"-
-krzyknął ktoś z oddali.
I właśnie teraz,
niech giną niewinni,
i właśnie tutaj
tak padną, jak stali.

Krew przed oczyma
błysnęła czerwona,
ale miecz w jego dłoni
wciąż czysty pozostał.
I wizja zabójstwa
wciąż jest oddalona,
bo strach już zasłonę
przed nim swą rozpostarł.

Wtem ujrzał niemowlę
leżące na ziemi,
płaczem swym głośnym
o pomoc proszące.
Lecz życia jego
i tak nic nie zmieni,
dla niego przecież
i tak zgasło słońce.

I oddech przywódcy
poczuł na sobie,
i w końcu go dopadł
wzrok straszny jego.
Wahanie, które skrywał
wciąż w sobie
złamane zostało
przez siłę wyższego.

I miecz, który dotąd
srebrem lśnił jasnym
czerwieni pokryła
zasłona niewinna.
A serce jego
na zawsze rozdarte,
i myśl w jego głowie
jest teraz tak inna.

Już walczyć przestali,
zabili już wszystkich,
w świat inny wygnali
duszy owych tysiące.
I niosą też teraz
góry monet złocistych,
i kładą je wszystkie
razem tu na łące.

I tylko jeden
spośród tej kompanii
wzrok ma utkwiony
w czystym, jasnym niebie.
Świadomość mordu
tak bardzo go rani.
Świadomość tego,
że zdradził sam siebie.

Słońce już zaszło
i noc już zapadła,
żołnierze śpią przy
monet swych brzegach.
A twarz jednego
całkiem już zbladła,
i jedno miejsce
wolne w szeregach.


Ścieżka

I spojrzał za siebie
Na wszystko, co kochał,
Na wszystko, co było mu sensem istnienia,
I nagle bezgłośnie, z niemocy
Zaszlochał,
O losie okrutny, czemuż się tak zmieniasz?

W szacie złocistej, wśród hymnów i chwały,
Po wiązce światła do góry przepływał,
Był tu jak władca, lecz czuł się
Tak mały,
Gdy dary za życie minione
Otrzymał.

Wspomniał cierpienie, co
Odczuwał kiedyś,
Przez całą drogę nie patrzył przed siebie.
Tęsknił za życiem,
Żałował, że umarł,
Czy tak okrutnie musi być tu,
W niebie?

Nie miał tego, czym kiedyś żył-
Świadomość tak smutna.
Wciąż kochał najbardziej
Samotność swą wieczną;
I nagle myśl spadła
Na niego okrutna;
O Boże Mój, Ojcze, czy to
Nie jest piekło?

Wtem się otwarła
Brama złocista,
Śpiewy ucichły i chwała już zbladła,
Lecz na jego twarzy znów
Radość przejrzysta,
Gdy dłoń wyciągniętą zobaczył
Wśród światła.


Butem w butę

Gdy brać chce brać
w kraju rzuconym już na kraju nędzy
to długi czas
by spłacić długi kiedy brak pieniędzy
Więc w letnie dni
to letnie wespół pijmy wino
i nigdy już
nie zadręczajmy się, giń nasza wino!
Co dzieje się
gdy dzieje znów plugawi straszna buta
a nasza płeć
nie pozostawia w niej ni śladu buta.
Czary ci tutaj
nie pomogą gdy z tej czary sam goryczy pijesz morze
Tu nadać sens
musisz istnieniu gdy nic nadać już do tego się nie może.


Spirit
komentarz[11] |

Komentarze do "..."



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal


   Sonda
   Czy ewolucja idzie w dobrym kierunku?
Jasne, tylko tak dalej.
Nie mam zdania.
Nie wszystko mi się podoba, ale
Nie widzę potrzeby.
To krok wstecz.
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Bogowie greccy
   Fantasy jako ...
   Przeznaczenie
   Apokalipsa 20...
   Wilkołaki
   Legenda o kró...
   Bogowie grecc...
   Chupacabra
   Inspiracje ku...
   Egipscy Bogow...

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.035009 sek. pg: