A ja...
Krzyczałam,
Płakałam,
Prosiłam,
Błagałam
Serce lodem skute
W mroku jaskini ukryte
Zimno...
Wkradł się między nas
Blady chłód
W soplach słów
Mroził uczucia
A ja
W głębokim śniegu
Poprzez złości wichurę
Pobiegłam
Do ciemnego lasu
Gdzie jest
Spokojnie
Cicho...
Zimno
"Dla nas"
Milczę wśród białych motyli nocy,
Trzepoczących się w mych włosach.
Kaganek daje nikłe światło
Bym mogła widzieć twe oczy.
Gdzieś niedaleko,
Dziecko zmierzchu śpiewa swą miłosną pieśń.
Dla nas,
Trwających w objęciach ciszy.
"Refleksja"
Stoję nad mogiłą,
Patrząc w źrenice śmierci.
Przychodzą do mnie myśli
Za życia pominięte.
Przychodzą wspomnienia
Zapomniane.
Przychodzą uczucia
Odrzucone.
Przychodzą czyny
Nie popełnione.
Czy mam żałować?