..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » Menu

   » Recenzje

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

Mitologia germańska - karły, olbrzymy, duchy, zwierzęta, potwory...




I oto kolejny art mojego autortstwa z serii Mitologia germańska ;) Nie będę się bardziej rozpisywał. Jeśli się podobał poprzedni, to zachęcam do czytania ;) Krótko dodam, że ten opisuje róźnego rodzaju istoty zamieszkujące Mitgard.

Alfy - duchy zmarłych przodków i demony płodności.

Audumla, Audumia, Audhumla - prakrowa, pierwsze zwierzę, które wyłoniło się z Ginnungagap na początku stworzenia. Z wymion Audhumli wypłynęły cztery rzeki mleka, które stały się pożywieniem dla Ymira, pierwszego olbrzyma mrozu i pierwszej żywej istoty. Od dzieci Ymira pochodzą olbrzymi, najwięksi wrogowie bogów. Krowa żywiła się, liżąc słony lód. Kiedy lizała go, najpierw pojawiły się włosy, potem głowa, aż wreszcie ciało człowieka, Buriego. Buri miał syna Bora, który poślubił Bestlę, córkę olbrzyma mrozu. Ich dziećmi byli pierwsi bogowie, Odyn, Wili i We. Ci trzej walczyli z olbrzymami i zabili Ymira.

Bjara - szwedzki duch przynoszący dostatek.

Brunhilda - walkiria. Ponieważ sprzeciwiła się woli Odyna została wypędzona na ziemię i uwięziona w pierścieniu ognia. Kiedy Zygfryd (Sigurd) przedarł się przez ogień i obudził ich z zaklętego snu, zakochali się w sobie. Dał jej swój pierścień Andwarinaut, nieświadomy ciążącej na nim klątwie. W trakcie odbywania podróży Sigurd został zaczarowany przez czarownicę Grymhildę, aby zdradził Brunhildę poślubiając Gudrun, potem zaś pomagając Gunnerowi zdobyć Brunhildę. Brunhilda, kiedy odkryła zdradę Sigurda, zamierzała go zabić, jednak w rozpaczy popełniła samobójstwo.

Disy, Idisy - żeńskie duchy (bóstwa) opiekuńcze człowieka, pokrewne Nornom; również demony śmierci, zniszczenia i wojny, wegetacji i płodności.

Draug - zmarły powracający do żywych, był olbrzymem i siłaczem.

Duchy Natury - snuły się po górach i zaśnieżonych zboczach pod postacią olbrzymów mrozu, burzy i ognia uosabiających tajemnicze i groźne siły natury. Strach przed pękającym lodem i palącym ogniem był tak wielki, że olbrzymy pełnią w mitach rolę złych i złowieszczych mocy. Innymi, mniej dramatycznymi, choć równie ważnymi duchami były niewidzialne landvaettir, duchy ziemi, które strzegły jej dobrobytu. Pomocne i nieśmiałe landvaettir łatwo wpadały w popłoch i uciekały przed smoczymi statkami wikingów. W podziemnych jaskiniach ciemne karły wykopywały błyszczące kamienie i metale, po lasach, wśród jezior krążyły delikatne elfy.

Einherjar - „Bohaterscy Zmarli”, zebrani z pól bitewnych przez Walkirie. W Walhalli Einherjar tworzyli przyboczną gwardię Odyna, którą formował, aby wspomogła go w walce w Ragnarok, w dniu zagłady wszystkich bogów. Miała to być rozstrzygająca bitwa między bogami a olbrzymami mrozu stoczona na równinie Wigrid. Do tego czasu zmarli wojownicy mieli każdego dnia toczyć walki i każdego wieczora świętować, a wszystkie odniesione rany zabliźniały się w cudowny sposób.

Elfy - istoty pośrednie między ludźmi i bogami; półludzie, półduchy. Przebywały w powietrzu, na ziemi i w wodzie; uważane za dusze zmarłych, które nie osiągneły nieba, w dzień zaduszny składano im ofiary.
Elfy świetlne - przychylne ludziom.
Elfy czarne - nieprzychylne ludziom.

Fafnir, Fanfir - syn Hreidmara. Stał się zły za sprawą przeklętego pierścienia Andwarinaut. Pożądając bajecznego skarbu pierścieni zamordował swojego ojca, w czym pomógł mu brat, Regin. Chciwość uczyniła z niego potwora, zarówno pod względem ciała jak i natury, bowiem zmienił się w smoka, by strzec swej zdobyczy. Jego legendarne skarby wabiły wielu śmiałków, którzy przybywali do kryjówki Fafnira w poszukiwaniu sławy i bogactwa. Większość z nich ginęła od straszliwego gorąca za nim dotarła do jego legowiska, ale młody Sigurd uzbrojony w ojcowski miecz, prowadzony przez Regina, przechytrzył smoka i odebrał mu przeklęty skarb.

Fenrir - syn Lokiego i olbrzymki Angrbody, żarłoczny wilk, potwór Ragnarok, dnia zagłady; odgryzł Tyrowi prawą dłoń. Do niego należał „czas siekier, czas mieczy, czas wichrów, czas wilków, przed katastrofą świata”. Odyn miał stać się jego ofiarą. Fenrir, porwany przez bogów do Asgardu, jednak Odyn nie był zdecydowany, co zrobić z nim zrobić, więc polecił bogom mieć go na oku. Kiedy Norny ostrzegły Odyna, że wilk zada mu śmierć, król bogów związał Fenrira mocno łańcuchami i trzymał go w zamknięciu. Jednak żaden łańcuch nie był w stanie utrzymać zwierzęcia. Dopiero karły wykonały pęta Gleipnir, które zdołały go utrzymać. Fenrir został przykuty do skały, a w jego paszczę wetknięto miecz, aby pozostawała otwarta i nie mógł gryźć. Po uwolnieniu z niewoli w Ragnarok Fenrir miał się stać budzącym przerażenie potworem. Jego paszcza otwierała się tak szeroko, że dolna szczęka dotykała ziemi, a górna niebios. Odyn miał zostać przez niego połknięty.

Fylgia - mit. nord.; duch opiekuńczy człowieka, uosobienie jego właściwości psychicznych; odpowiednik rzymskiego Geniusza i Junony; wierzono również w fylgie rodów.

Garm - piekielny pies.

Grendel - „Posępny, chciwy, brutalnie okrutny”. Był potworem morskim, którego nie można było zranić bronią, nękającym królestwo Hrothgara. Pewnej nocy w komnacie króla Hrothgara zjawił się straszliwy potwór Grendel i pożarł jednego ze śpiących tam wojowników. Grendel został schwytany przez Beowulfa i tak mocno związany, że mógł się uwolnić jedynie tracąc rękę. Śmiertelnie ranny morski potwór uciekł do swej siedziby w pobliskim głębokim jeziorze i wykrwawił się na śmierć. Uradowany tak wielką odwagą i siłą Hrothgar obsypał Beowulfa podarunkami, bowiem znikła groźba wisząca nad jego królestwem. Nikt bowiem nie pomyślał o matce Grendela, jeszcze bardzie przerażającej i okrutnej. Zaatakowała ona i pożarła innego śpiącego wojownika. Beowulf podążył za nią do jeziora i zanurkował do jej przypominającego jaskinię legowiska. Zwarli się w rozpaczliwej walce, w której Beowulf utracił swój miecz. Na szczęście znalazł w wodzie inną magiczną broń i zabił potwora. Głowa potwora była tak ogromna, że kiedy Beowulf niósł ją jako trofeum, musiało mu pomagać czterech ludzi.

Gullinbursti - odyniec o złotej szczecinie, atrybut boga Freya.

Heidrun - boska koza przebywająca w Asgardzie, zamiast mleka dawała miód, który był napojem bogów.

Himinrjot - „Niebiański Ryczący”. Głowa olbrzymiego czarnego wołu należącego do Hymira, z którym Thor udał się na łowy na Jormunganda. Thor bez trudu skręcił Himinrjotowi kark, mimo znacznej wielkości zwierzęcia i wykorzystał jego głowę jako przynętę, którą założył na hak. Jormungand połakomił się na przysmak, ale głowa wołu utkwiła mu w gardle. Thor wróciłby z łupem, gdyby wzrok węża wynurzającego się z głębin nie przestraszył Hymira. W zamieszaniu jakie nastąpiło, Hymir odciął sznur i uwolnił węża morskiego.

Holda, Holle - demoniczne istoty mieszkające pod ziemią, w drzewach lub źródłach. Wg germańskich wierzeń ludowych przewodniczka istot demonicznych, przyjaznych lub wrogich ludziom; opiekunka noworodków i zmarłych; sprowadzała wichurę lub zamieć śnieżną; darzyła pomyślnością; w pd. Niemczech zwana Perchtą. Zawiadywała zjawiskami atmosferycznymi, uprawą roli. Także przewodniczka w zaświaty duchów osób zmarłych.

Hrimfaksi - koń ciągnący wóz nocy. Piana z jego pyska tworzyła rosę.

Huginn i Munnin - „Myśl” i „Pamięć”. Były to kruki Odyna, głównego boga Germanów. Odyn posyłał codziennie swoje kruki, aby patrzyły i słuchały tego, co się dzieje w dziewięciu światach. Potem ptaki powracały, siadały na ramieniu Odyna i opowiadały mu o wszystkim, co zauważyły.

Idisy - demony wegetacji i płodności: później trzy grupy żeńskie istot nadprzyrodzonych: Norny - bóstwa przeznaczenia, Walkirje - odprowadzające zmarłych i Fylgje - duchy opiekuńcze człowieka.

Jormungand - wąż, syn Lokiego i Angrbody. Brat Fenrira i Hel. Odyn sprawił, że potworne dzieci zostały porwane i przywiezione do Asgardu. Potem wrzucił Jormunganda do oceanu, gdzie wyrósł i zrobił się tak długi, że opasał ziemię i nazywano go odtąd Żmijem Midgardu (Ziemnym). W Ragnarok Jormungand miał pojawić się na ziemi i zginąć z ręki Thora.

Koboldy - małe męskie opiekuńcze duchy domowe w postaci karzełka, strzegły skarbów i przebywały w pobliżu paleniska lub pod belkowaniem domu i cieszące się z cudzego szczęścia. Zamieszkiwały pieczary i podziemia obszary Niemiec i Prus. Wierzono, że przynoszą dobrobyt. W ludowych wierzeniach niemieckich istota demoniczna, nieżyczliwa człowiekowi.

Kwasir - postać utworzona ze śliny Azów i Wanów. Zabity przez karłów Flajara i Galara, a z jego krwi zmieszanej z miodem powstał napój dający mądrość i sztukę. Napoju tego strzegł olbrzył Suttungr, a wykradł mu go Odyn.

Lorelei - zamieszkujący obszary dzisiejszych zachodnich Niemiec, Belgii i Holandii, Lorelei przyciąga żeglarzy na ich zgubę, przebywa miedzy innymi na sterczącej skale w pobliżu St. Goarshausen.

Maia - Matka Ziemia.

Meluzyny - >w folklorze niemieckim i francuskim kobiety - węże, bliskie krewne lamii.

Mitgard - wąż Midgardu, demon opasujący Ziemię i żyjący w otaczającym ją morzu; syn Lokiego, brat wilka Fenrira i Hel.

Mokkuralfi - „Mgliste Cielę”. Olbrzym wykonany z gliny rzecznej przez olbrzymów mrozu do walki z Thorem. Miało to miejsce tuż przed pojedynkiem Thora z Hrungnirem. Mgliste Cielę miało serce klaczy, ale nie spełniło ono swego zadania. Wprawdzie stwór sięgał nieba, ale poruszał się bardzo wolno, a jego nogi narażone były na atak. W dniu pojedynku Thor zabił Hrungnira, ale widok olbrzyma z gliny przeraził go. Jego sługa, człowiek Thialfi, nie przestraszył się go aż tak bnardzo i uderzył swą siekierą w nogi olbrzyma. Kiedy Mgliste Cielę przewróciło się na plecy, padając, wstrząsnęło całym Jotunheimem.

Nidhogg - był to smok mieszkający przy jednym z trzech korzeni kosmicznego drzewa Yggdrasill. Smok mieszkał w lodowatym, mglistym Niflheimie, najniższym z dziewięciu światów. Powodował rozkład ciał, które pożerał. Między kolejnymi kęsami wysyłał wiewiórkę Ratatosk na wierzchołek kosmicznego drzewa w charakterze posłańca przynoszącego zniewagi. Sprytne zwierzątko przeszkadzało w ten sposób dwóm ptakom, orłowi i jastrzębiowi, które gnieździły się na szczycie. Kiedy od czasu do czasu smoka nudził smak martwych ciał, obgryzał korzeń drzewa, prawdopodobnie mając zamiar uszkodzić w ten sposób kosmos. Zarówno Yggdrasill jak i Nidhogg mieli przetrwać katastrofę Ragnarok. Ani ogień, ani powódź nie mogły powstrzymać smoka przed nieustannym pożeraniem niewyobrażalnej liczby ciał.

Niksy - demoniczne istoty wodne, pojawiające się pod wieloma postaciami.

Nock - w wierzeniach germańskich istota demoniczna, piękny młodzieniec grający na harfie. Wciąga do wody niewierne żony i narzeczone. Krewny polskich utopców i wodników.

Panny Renu - były powietrznymi duchami kryjącymi się w jeziorach i rzekach w okresie zimy, latem wyłaniającymi się z wody, aby błąkać się po lasach. Kolor wód rzeki odzwierciedlał nastroje panien: kiedy np. utraciły swoje złoto wody zrobiły się czarne od ich rozpaczy.

Piaskun - demon zamieszkujący obszar Niemiec. Sypie piaskiem w oczy zasypiających dzieci.

Rubezal - w folklorze niemieckim istota demoniczna, dobrotliwa przybiera różne postacie. Pomaga nieszczęśliwym, karze okrutnie złych. Bliski krewny śląskiego Liczyrzepy.

Skoll - wilk podążający za słońcem płynącym po niebie. W czasie Ragnarok Skoll miał schwytać Słońce zębami i połknąć. Jednak przedtem Słońce miało urodzić córkę tak piękną, jak ono samo, a to nowe Słońce miało ogrzewać i oświetlać nową ziemię, która po katastrofie wyłoni się z morza. Inny wilk Hati, podążał za księżycem. Oba stwory miały być synami olbrzymki mieszkającej w Żelaznym Lesie. W mitach ludów zamieszkujących północne regiony Europy i Azji żarłoczne zwierzęta często zagrażały ciałom niebieskim. Chińczycy do dziś uderzają w garnki podczas zaćmienia księżyca, aby w ten sposób wystraszyć „niebiańskiego psa”.

Sleipnir - „Błyszczący”. Był to ośmionogi koń Odyna. Bajeczny stwór był potomkiem rumaka o ogromnej sile, imieniem Swadifari, oraz Lokiego, potrafiącego przybierać różne postaci boga ognia, który tym razem zmienił się w klacz. Sleipnir mógł przemierzać morza i szybować w powietrzu i był tak szybki, że prześcigał inne konie, jak na przykład w wyścigu z koniem należącym do olbrzymów, Złotogrzywym. Według legendy w czasie Ragnarok Sleipnir miał nieść Odyna do boju.

Slejpnir - ośmiorożny rumak Odyna.

Tanngnost - „Zgrzytający Zębami”. Był jednym z dwóch kozłów ciągnących rydwan Thora. Drugi kozioł nosił imię Tanngrisnir ( „Miażdżący Zębami”). Dźwięk grzmotu uważany był za turkot wozu Thora. Kozły Thora, podobnie jak magiczny dzik w Walhalli, którego można było jednego dnia zjeść, zaś następnego dnia znów był żywy, stanowiły niewyczerpalne źródło mięsa, jeśli w trakcie przyrządzania z nich potrawy kości zwierząt nie zostały naruszone. Kiedy Thor machał magicznym młotem nad skórą i kośćmi, kozły ożywały.

Troll - skandynawska istota demoniczna (olbrzym lub karzeł) zamieszkująca górskie pieczary, na ogół nieprzychylna ludziom. Trolle otrzymywały nocą czarodziejską moc.

Walkirie - „Wybierające poległych”. Były to posłanki i służebniczki głównego boga wikingów- Odyna. Walkirie były uznawane za demony przeznaczenia, a początkowo za demony zabijania, istotami przypominającymi Amazonki, które znajdowały przyjemność w widoku obciętych członków i krwawiących ran, a dopiero potem przekształciły się w istoty zabierające zmarłych. Walkirie zwiastowały wojownikom śmierć i przyprowadzały ich, poległych w boju do Walhalli, gdzie im usługiwały podczas uczt. To one też decydowały o tym, który z wojowników zginie, a który zostanie przy życiu. Najczęściej przedstawiano je jako dosiadające koni wojowniczki o szlachetnym charakterze, jednak początkowe źródła opisują je jako krwiożercze olbrzymki.

Karły
Alberich - karzeł z „Pieśni o Nibelungach”, który zrobił pierścień mocy ze złota skradzionego Pannom Renu. Wiadomości o kradzieży złota i pierścieniu mocy pobudziły do działania zarówno bogów, jak i olbrzymów. Olbrzymi Fafner i Fasolt zażądali pierścienia jako zapłaty za zbudowanie Walhalii i uprowadzili Freyję jako zakładniczkę.

Alwis - „Wszechmądry”. Był to karzeł, którego przechytrzył syn Odyna, Tor, właściciel magicznego młota o niezrównanej sile. Jako zapłatę za broń, którą miał wykonać dla bogów, Alwis otrzymał od nich obietnicę ręki córki Thora, Thrud. Thor nie był zadowolony z takiego postanowienia, toteż, aby nie dopuścić do małżeństwa córki z Alwisem, poddał go sprawdzianom wiedzy. Gdy Alwis przybył do Asgardu, Thor zadawał mu pytania przez całą noc, ponieważ wiedział, że światło słoneczne zmienia karły w kamienie.

Andwari - był karłem rzemieślnikiem, który za sprawą Lokiego utracił swój złoty skarb. Podczas wyprawy do Midgardu Loki zabił kamieniem śpiącą wydrę. Niosąc martwe zwierzę doszedł wraz z Odynem i Honirem do zagrody, gdzie w zamian za nocleg zaproponował mieszkańcom część mięsa. Ku przerażeniu gospodarza mięso okazało się ciałem jego syna, Otra. Hreidmar, gospodarz, wymówił najpierw zaklęcie odbierające siły gościom, a następnie dwaj jego żyjący synowie Fafnir i Regin związali im ręce i nogi. Odyn protestował, mówiąc, że są niewinni i dowodził, że jeśli wiedzieliby, nigdy nie popełniliby tej zbrodni. Wówczas gospodarz ustalił cenę za śmierć syna. Zażądał tyle złota, aby przykryło skórę wydry na zewnątrz i w środku. Zdarta skóra miała moc rozciągania się, więc żadna ilość złota nie starczyła jako zadośćuczynienie. Gospodarz uwolnił Lokiego, aby mógł zebrać wystarczającą ilość złota, zaś Odyn i Honir zostali na farmie. Loki zszedł do podziemnego jeziora i złowił szczupaka. Okazało się, że ryba to w rzeczywistości Andwari, najbogatszy z karłów mieszkających pod ziemią. Przestraszywszy się gróźb Lokiego Andwari oddał mu cały swój skarb, w tym magiczny pierścień, z którego co kilka dni powstawały nowe złote pierścienie. Jednak w gniewie karzeł rzucił na pierścień straszną klątwę, która miała sprowadzać nieszczęścia na każdego, kto go nosił. Gdy Loki wrócił na farmę ze złotem, a Odyn i Honir zostali uwolnieni, opowiedział Hreidmarowi o klątwie i oddał całe złoto. W rezultacie gospodarz został wkrótce zamordowany przez swego syna, Fafnira.

Ciemne Karły - powstały z czerwi w rozkładającym się ciele zabitego olbrzyma Ymira. Bogowie uznali, że są zbyt szkaradne, by na nie patrzeć, toteż skazali je na życie pod ziemią. Karły, tak jak olbrzymy, pod wpływem światła dziennego zamieniały się w kamienie. w ten sposób tłumaczono sobie obecność w krajobrazie w Germanii wielu mniejszych skał i kamieni. Uważano na przykład, że bliźniacze szczyty Trold Tindterne to dwa szeregi kłócących się ze sobą karłów, które zapomniały uciec przed wschodem słońca. Ponieważ karły miały zwyczaj szeptania za skałami, echa odzywające się w górach nazywano „rozmowami karłów”.

Dain - mądry karzeł, uczył Alfy sztuki pisania run.

Fjalar i Galar - byli złośliwymi karłami, zabójcami mądrego człowieka Kwasira, którzy chcieli mu odebrać magiczną moc. Wymieszali w kotle krew zabitego z miodem i zrobili napój, którego wypicie dawało mądrość. Jednak Fjalar i Galar utracili cudowny napój. Odebrał im go Suttung, olbrzym mrozu, którego rodziców także zabili. Suttung, inaczej niż karły, chwalił się swoją zdobyczą więc wkrótce dowiedzieli się o niej bogowie. Odyn zdecydował, że uda się do Jotunheimu, krainy olbrzymów mrozu i zarekwiruje magiczny napój. Wybrał się tam w przebraniu złego Bolwerka i namówił olbrzyma mrozu imieniem Baugi do wykonania podkopu przez górę do miejsca, gdzie Suttung przechowywał napój, powierzywszy go opiece swej córki Gunnlod. Odyn wypił miód i po powrocie do Asgardu wypluł go do wcześniej przygotowanych naczyń. Suttung ruszył za nim, ale nie zdołał schwytać Odyna.

Gunner i Hogni - bracia z plemienia karłów Nibelungów, którzy umarli wspaniale, chociaż za życia nie byli bez zarzutu. Wplątani w tragiczne okoliczności przez przeklęty pierścień, zabili szlachetnego bohatera Sigurda (Zygfryda) i zrabowali jego złoto. Schwytani przez Atliego, który odebrał im złoto, odmówili poddania się mimo groźby śmierci. Hogni zginął ze śmiechem, kiedy wycięto mu serce. Gunner, wrzucony do jaskini węży ze związanymi rękami, grał na harfie stopami, aż do końca stawiając czoło nieuchronnej śmierci.

Regin - podstępny karzeł.

Olbrzymy
Agir, Aegir - olbrzym, władca głębin morskich, małżonek Ran, z którą miał dziewięć córek. Był organizatorem uczt dla bogów.

Angrboda - „Przynosząca cierpienie”. Olbrzymka mrozu, kochanka Lokiego i matka trzech potworów: wilka Fenrira, węża Jormunganda i córki Hel. Kiedy bogowie dowiedzieli się o jej strasznym potomstwie, uznali, że z takimi potworami należy się szybko rozprawić. Nocą grupa bogów wdarła się do siedziby Angrbody, związała ją i zakneblowała i razem z dziećmi zabrała do Asgardu. Odyn skazał Hel na życie w „świecie pod światami” i powierzył jej wszystkich, którzy zmarli niechwalebnie. Jormunganda wrzucił do oceanu, a potężny wąż rozbił lód i zatonął, Odyn nie był zdecydowany, co zrobić z Fenrirem, więc polecił bogom mieć go na oku w Asgardzie. Kiedy Norny ostrzegły Odyna, że wilk zada mu śmierć, król bogów związał Fenrira mocno łańcuchami i trzymał w niewoli. Choć dzieci Angrbody były uwięzione Odyn wiedział, że wilk odzyska wolność w dniu zagłady Ragnarok i zabije go. Także Żmij Ziemny Jormungand i jego siostra Hel „otoczona trupami i wirującą śmiertelną mgłą” w podziemnym świecie oczekiwali nadejścia ostatecznej bitwy.

Baugi - syn olbrzyma Gillinga, Odin służył u niego jako parobek.

Bergelmir - syn Thrudgelmira i wnukiem Ymira. Kiedy Odyn i jego dwaj bracia- Wili i We zabili Ymira i wrzucili jego ciało w środek Ginnungagap, wszyscy olbrzymi mrozu potopili się w jego krwi poza Bergelmirem i jego żoną. Ci, wykorzystując pusty pień jako łódź, uciekli, by podtrzymać istnienie rasy olbrzymów, która nigdy nie zapomniała o swej nienawiści do bogów. Według legendy, w czasie Ragnarok olbrzymi i zmarli z Hel mieli pomścić poćwiartowanego Ymira.

Buri - olbrzym, dziad Odyna.

Egir, Gymir - olbrzym, warzył bogom piwo, bóg morza, wybrzeża, oceanów, ojciec dziewięciu fal, syn Mistarblindi, mąż Ran. Należał prawdopodobnie do starszej generacji bogów niż Asowie i Wanowie, choć nie zachowały się żadne dokładne informacje o jego pochodzeniu. Egir przedstawiany był niekiedy jako bardzo stary człowiek o siwych włosach i szponiastych palcach. Kiedy wynurzał się ze swego podwodnego pałacu, rozwiewał powierzchnię morza w jednym tylko celu, aby zniszczyć statek i jego załogę. Jeden z mitów opowiada o tym jak dumny Egir został wyprowadzony w pole przez Thora. Thor nakazał Egirowi, aby uwarzył piwa dla bogów, ale ten powiedział, że nie ma dostatecznie wielkiej kadzi, by to uczynić. Tak naprawdę jednak nie lubił, by ktoś mu coś nakazywał. Nie zrażony tym Thor kupił od olbrzyma Hymira odpowiedniej wielkości naczynie. W rezultacie upokorzony Emir musiał przyjąć kocioł i dostarczyć piwo na ucztę do Asgardu.

Farbauti - „Okrutny” lub „Uderzający”. Olbrzym i ojciec boga ognia Lokiego. Według jednej z tradycji jego żoną była olbrzymka Laufey („Wyspa Drzew”), która urodziła Lokiego uderzona piorunem ciśniętym przez Farbautiego. O rodzicach Lokiego wiadomo niewiele więcej.

Geirrod - olbrzym mrozu, ojciec dwóch córek, Gjalp i Greip, jeden z najpotężniejszych wrogów Thora. Pewnego razu Loki, który był stałym towarzyszem Thora, przybrał postać jastrzębia i został złapany przez Geirroda. Jedynym sposobem uniknięcia śmierci było złożenie obietnicy przyprowadzenia do siedziby Geirroda Thora, jednak bez jego magicznego pasa i młota, które chroniły boga przed olbrzymami mrozu. Thor ufał Lokiemu, toteż poszedł za nim do siedziby Geirroda. Na szczęście po drodze zatrzymali się na odpoczynek w domu przyjaznej im olbrzymki Grid, która ostrzegła Thora przed zamierzeniami Lokiego, kiedy ów spał. Pożyczyła bogowi także swój pas mocy, żelazne rękawiczki i maskę. Gdy dotarli do celu nie zastali olbrzyma w domu, ale zostali przyjęci przez służących. Niedługo potem dwie córki Geirroda usiłowały zabić Thora, rozbijając mu czaszkę o sufit. Jednak z pomocą laski Grid Thorowi udało się zgnieść olbrzymki. Potem pojawił się sam Geirrod, który dwiema parami rozżarzonych szczypiec chwycił rozpaloną żelazną kulę i cisnął nią w Thora. Ten jednak schwycił ją w żelazną rękawicę. Thor odrzucił kulę, przebijając nią kolumnę i brzuch Geirroda. Potem bóg powalił sługi olbrzyma magiczną laską.

Gerd, Gerda - piękna olbrzymka mrozu, córka Gymira, która została żoną Freyra, boga płodności. Choć początkowo opierała się mu, wierny sługa Freyra Skirnir, namówił ją do małżeństwa, zagroziwszy uprzednio, że żuci na nią straszliwy czar. Czar ten miał sprawić, że Gerda zbrzydnie tak, że nikt więcej się do niej nie zbliży. Zostanie zmieniona w postać, której „widok będzie mroził krew w żyłach”. Gerda udała się zatem do lasu, na spotkanie z Freyrem po upływie dziewięciu nocy, które symbolizują dziewięć miesięcy północnej zimy. Wierzono, że zorza polarna jest blaskiem bijącym od postaci Gerdy.

Gjalp - „Rycząca”. Olbrzymka mrozu, córka Geirroda. Wraz z siostrą Greip próbowała zabić Thora. Kiedy Thor w towarzystwie Lokiego przybył do siedziby Geirroda, Gjalp starała się ich zranić. Już przed ich przybyciem skierowała rwący strumień swej krwi miesięcznej do rzeki, aby zatopić w ten sposób Thora i Lokiego. Dobrze wycelowany kamień powstrzymał Gjalp i spowodował że rycząc powróciła do domu. Jednak zaraz potem z Greip próbowały roztrzaskać głowę śpiącego Thora o belki stropu, podnosząc nagle wysoko krzesło na którym drzemał. Bóg obudził się w odpowiedniej chwili, by skierować za pomocą magicznej laski krzesło do dołu. Swoją ogromną wagą złamał olbrzymkom kręgosłupy, tak że skonały na podłodze.

Grid - uprzejma olbrzymka mrozu, która pomogła Thorowi w walce z Geirrodem. Thor miał do niego pójść bez magicznego pasa i młota, które chroniły boga przed olbrzymami mrozu. Na szczęście po drodze zatrzymali się na odpoczynek w domu przyjaznej im olbrzymki Grid, która ostrzegła Thora przed zamierzeniami Lokiego, kiedy ów spał. Pożyczyła bogowi także swój pas mocy, żelazne rękawiczki i maskę. W niektórych tradycjach miała urodzić Odynowi syna, cichego boga Widara, a także wykonać dla niego specjalny but, który pozwalał mu stać w paszczy wilka Fenrira.

Hrungnir - najsilniejszy olbrzym mrozu i właściciel rumaka o imieniu Gullfaksi „Złotogrzywy”. Zetknął się z Odynem, kiedy ten odbywał jedną ze swych licznych podróży przez 9 światów. Hrungnir wezwał boga do wzięcia udziału w wyścigu koni. Odyn za ośmionogim Sleipnirze ledwie zdołał wygrać z Hrungnirem dosiadającym Złotogrzywego. Obaj dojechali do Asgardu, gdzie pozwolono Hrungnirowi odpocząć przed powrotem do Jotunheimu, kraju olbrzymów. Jednak Hrungnir wypił za dużo wina i rozbił się arogancki. Zagroził nawet, że uniesie do Jotunheimu Walhallę i pozabija wszystkich bogów z wyjątkiem Freyji i Sif. W tym momencie przybył zabójca olbrzymów Thor i zamachnął się swoim magicznym młotem na Hrungnira, ale olbrzym, wiedząc, że może zostać zabity, wyzwał Thora na pojedynek na granicy Asgardu i Jotunheimu. Do tego czasu nikt jeszcze nie rzucił Thorowi takiego wyzwania. Ten przyjął je z ochotą, mimo że głowa, serce i tarcza olbrzyma były kamienne. Olbrzymi mrozu ulepili ogromnego człowieka, tak aby bóg gromu przestraszył się go. Glinianego olbrzyma ożywili wkładając mu serce zdechłej klaczy i nazwali Mglistym Cielęciem. Obok Mglistego Cielęcia stanął Hrungnir, czekając na przybycie olbrzyma. Olbrzym wiedział, że musi unikać młota boga i trzymał w gotowości swoją osełkę. Thor, kiedy tylko się pojawił, rzucił swoją bronią w kierunku przeciwnika, ten zaś nie zwlekając, rzucił swój kamień w kierunku boga. Młot rozbił kamień i zmiażdżył czaszkę olbrzyma.

Hymir - „Ciemny”. Olbrzym mrozu. Hymir miał olbrzymi kocioł, tak głęboki, że można w nim było uważyć piwo dla wszystkich bogów. Bez tego ogromnego kotła, Egir nie był w stanie ugościć Odyna i jego towarzyszy, więc wysłano Thora i Tyra, by zdobyli kocioł. Kiedy przybyli do sali Hymira, matka Tyra poradziła im, by ukryli się do momentu, gdy sama ujawni Hymirowi cel ich przybycia. Hymir znalazł ich i zaoferował poczęstunek, choć czuł się niezręcznie. Thor zadziwił wszystkich, pożerając dwa całe woły. Następnego dnia gospodarz zaproponował, by udali się na połów, jeśli chcą coś zjeść. Wyruszyli więc w morze łodzią Hymira, Thor nabił na hak głowę wołu, aby schwytać Jormunganda. Gdy przynęta chwyciła, Thor zamierzył się młotem, aby zabić węża, a Hymir zatrząsł się ze strachu. Potwór w zamieszaniu uwolnił się i zanurzył pod powierzchnię wody. Zamiast tego musieli zadowolić się dwoma wielorybami. Kiedy powrócili do domu Hymira, między gospodarzem a gośćmi wynikła awantura. Rozbito wiele pucharów, zanim Thor oddalił się z kotłem. Kiedy Hymir z kilkoma towarzyszami udali się w pościg, aby odzyskać naczynie Thor jednym zamachem zabił ich wszystkich.

Hyndla - olbrzymka posiadająca dar wieszczy.

Logi - olbrzym, personifikujący dziką moc ognia.

Jotuny - demoniczne olbrzymy, często wielorękie i wielogłowe.

Logi - olbrzym, personifikujący dziką moc ognia.

Magni - „Mocny”. Był synem Thora i olbrzymki Jarnsaksy, bratem Modiego. Po pojedynku z Hrungnirem, Magni został najsilniejszym z olbrzymów. Kiedy Thor padł bez sił po walce z olbrzymem, jego trzyletni syn Magni zdołał go wydostać spod wielkiego cielska Hrungnira. Magni podobno powiedział: „Szkoda, że nie przybyłem wcześniej. Gdybym pierwszy spotkał się z tym olbrzymem, powaliłbym go gołymi pięściami”. Także Odyn był speszony interwencją młodego Magniego, jednak Thor okazał synowi swoją wdzięczność i podarował młodemu mocarzowi wspaniałego konia, który wcześniej należał do Hrungnira. Po Ragnarok Magni i Modi mieli razem odziedziczyć magiczny młot Thora, Miollnir.

Olbrzymi Mrozu - byli uosobieniem grozy zimy i chłodnego krajobrazu. Potężne, groźne masy lodu były zagrożeniem dla plemion skandynawskich, tak jak olbrzymi mrozu, których niesłabnąca nienawiść miała zaprowadzić do zagłady bogów, Ragnarok. Do tego czasu olbrzymi mrozu oddechem warzyli wiosenne pąki lub wzruszając ramionami i brwiami strącali lawiny.

Olbrzymi Skał i Burz - uosabiali oni rozległe, skaliste góry i burzowe chmury. Przepaście i występy skalne były dziełem olbrzymów, którzy na początku czasu zbyt ciężko stąpali. Olbrzymi gór, najlepiej czujący się we mgle i mżawce, podobnie jak karły zamieniali się w kamień pod wpływem światła dziennego. W ten sposób tłumaczono dziwne formy skał jak Riesengebirge, uważane za skamieniałych, głupich olbrzymów, których wschodzące słońce dosięgło poza kryjówką. Podobnie jak w Irlandii najwyższe szczyty noszą nazwę Jokul, od słowa jotun, które znaczy tyle co „olbrzym”.

Ran - rozbójnica, demoniczna olbrzymka, władczyni morza zbierająca w sieć wszystkich topielców.

Skadi - „Zniszczenie”. Była żoną boga morza, Njorda, córką olbrzyma mrozu- Thiassiego. Kiedy bogowie Asgardu zabili jej ojca za kradzież jabłek Idun, Skadi uzbroiła się i udała do ich twierdzy w poszukiwaniu zemsty. Odmówiwszy zapłaty w złocie za śmierć ojca, zażądała męża i wiele śmiechu. Zgodzono się pod warunkiem, że Skadi wybierze sobie męża oglądając jedynie jego stopy. Myśląc, że najładniejsze stopy należą z pewnością do Baldra, Skadi wybrała, ale okazało się, że jej wybrankiem jest Njord. Śmiechu dostarczył Loki, który przywiązał swoje jądra kozie. Małżonkowie nie mogli dojść do porozumienia, gdzie zamieszkać. Njord uważał, że kraina olbrzymów jest zbyt zimna i pusta, Skadi nie podobały się hałasy i odgłosy dochodzące z miejsca budowy okrętów w pobliżu sali Njorda. Po 9 nocach zdecydowali, że zamieszkają oddzielnie. Jednak Skadi nadal utrzymywała związki z bogami i to ona umieściła nad głową Lokiego jadowitego węża, kiedy bogowie uwięzili sprawiającego kłopot pobratymca w jaskini.

Skrymir - „Obszerny”. Był ogromnym olbrzymem, tak wielkim, że w czasie wędrówki przez ziemie olbrzymów Thor i Loki oraz ich słudzy Thialfi i Roskwa przez nieuwagę ułożyli się do snu w palcu rękawicy Skrymira myśląc, że to jakaś wielka sala. Kiedy później Thor próbował rozbić młotem głowę śpiącego Skrymira, olbrzym obudził się, myśląc, że to jakiś żołądź lub listek spadł mu na brew. Potem okazało się, że Skrymir jest jedynie ogromnym złudzeniem, magicznym stworem przysłanym przez olbrzymów, aby powstrzymał Thora i jego towarzyszy przed wejściem do Utgardu, siedziby olbrzymów.

Surt - „Czarny”. Był olbrzymem ognia z płonącym mieczem, który w czasie Ragnarok miał podpalić wszechświat. Czasem identyfikowano go z bogiem ognia Lokim. W Ragnarok miał wyjść z Muspell, krainy ognia, i roznieść ogień we wszystkich kierunkach. Dziewięć światów miało zmienić się w ogniste piece, a bogowie, olbrzymy mrozu, zmarli i żywi, potwory, karły, elfy i zwierzęta mieli zmienić się w popiół. Potem ziemia miała zatonąć w morzu, aby wyłonić się ponownie, świeża i zielona. Być może wizja końca świata jako olbrzymiego pożaru powstała pod wpływem zjawisk wulkanicznych. Uważany za personifikację podziemnego ognia.

Thiassi - był olbrzymem mrozu i ojcem Skadi. Kiedy schwytał Lokiego, ten musiał mu przyrzec, że w zamian za zwróconą wolność ukradnie Idun jabłka dające młodość. Po powrocie do Asgardu powiedział Idun, że znalazł lepsze jabłka, które rosną niedaleko. Bogini uwierzyła mu i udała się z nim do lasu, gdzie już oczekiwał Thiassi pod postacią orła. Porwał Idun oraz jabłka w szpony i odleciał do Jotunheimu. Utrata jabłek sprawiła, że bogowie stali się starzy i słabi. Potem osłabły ich umysły, a w Asgardzie pojawił się lęk przed śmiercią. Wreszcie Odyn zebrał resztę sił i odnalazł Lokiego. Zagroziwszy czarami rozkazał mu, aby znów sprowadził Idun z jabłkami. Loki poleciał do krainy olbrzymów pod postacią jastrzębia, zmienił Idun w orzech i zabrał do Asgardu. Olbrzym ruszył w pościg przybrawszy postać orła, ale spłonął od ognisk rozpalonych na koronie murów Asgardu. Córka Thiassiego przybyła do Asgardu szukając zadośćuczynienia za śmierć ojca. Kiedy jej żądania zostały spełnione Odyn wyjął z płaszcza oczy Thiassiego i rzucił je na niebo, gdzie zamieniły się w gwiazdy. „Thiassi będzie patrzył na nas tak długo- rzekł- jak długo istnieć będzie świat”.

Thokk - nieczuła olbrzymka. Po śmierci Baldra królowa „niegodnych umarłych” Hel zgodziła się na jego powrót do świata żywych, pod warunkiem, że wszystkie istoty w 9 światach będą opłakiwały jego śmierć. Wszędzie więc rozesłano posłów, aby nakazali powszechną żałobę. Kiedy posłańcu wracali do Asgardu, przekonani, że wypełnili swoje zadanie, odnaleźli w jaskini Thokk. Kiedy powiedzieli jej z czym przybywają, olbrzymka odrzekła, że nie będzie opłakiwać śmierci Baldra i dodała: „niech Hel zatrzyma to, co ma”. Niektóre wersje mitu podają, że pod postacią Thokk krył się sam Loki.

Thrym - olbrzym mrozu, który zdobył magiczny młot Thora, Miollnir. Bogowie zmartwili się stratą, gdyż tylko ta broń mogła uchronić ich przed olbrzymami. Kiedy Thrym oznajmił, że wymieni młot na boginię płodności, Freyję, Loki namówił Thora, by w przebraniu panny młodej udał się do twierdzy olbrzymów i odzyskał młot. Loki udał się tam razem z nim, przebrany za służącą. Niezwykła para przybyła sali Thryma. Jednak wówczas olbrzym stał się bardzo podejrzliwy co do panny młodej, gdyż pochłaniała niesamowite ilości jedzenia. Loki wytłumaczył to zdenerwowaniem i skłonił Thryma do przyniesienia młota, który Thor chwycił i pozabijał nim wszystkich obecnych tam olbrzymów.

Waftrudnir - mądry olbrzym mrozu. Wierzono, że ogromną wiedzę zdobył dzięki kontaktom ze zmarłymi. Waftrudnir podobnie jak Odyn dobrowolnie powiesił się na dziewięć nocy na Yggdrasill, aby uzyskać mądrość, umarł na pewien czas. Odyn chcąc sprawdzić swoją znajomość olbrzymów udał się do krainy Waftrudnira w przebraniu. Tam przyjął wezwanie olbrzymiego „Pana Zagadek”, z którym współzawodniczył w znajomości przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Po wspaniałych odpowiedziach zarówno Odyna jak i Waftrudnira, olbrzym musiał uznać się za pokonanego, nie potrafił bowiem powiedzieć, co Odyn wyszeptał do uch zmarłemu Baldrowi. Podobno Odyn zapewnił Baldra o przyszłym zmartwychwstaniu i czci jaką będzie go otaczać nowa ziemia. Waftrudnir poznał wreszcie Odyna i przyznał, że nikt nie mógł wiedzieć, co bóg wyszeptał do ucha zmarłemu Baldrowi. Ostatnie słowa olbrzyma brzmiały: „tak więc współzawodniczyłem z Odynem, zawsze najmądrzejszym”.

Ymir, Jmir, Imir - bóg żywności; gigantyczny praolbrzym, który powstał z lodu Północy i ognia Południa. Od początku stworzenia był zły. Stał się ojcem i matką wszystkich olbrzymów, którzy narodzili się spod jego pachy. Żywił się mlekiem prakrowy Audhumli. Został zabity przez Odyna i jego braci, wnuków Buriego, którego Audhumla wylizała z lodu. Odyn, Wili i We zmęczeni coraz większą brutalnością Ymira i zwiększającą się liczbą olbrzymów zabili Ymira, a wszystkich olbrzymów utopili w jego krwi. Z części ciała olbrzyma wyłoniły się różne elementy świata: z ciała powstała ziemia, z niepołamanych kości- góry, z zębów i szczęk- skały i głazy, z krwi rzeki, jeziora i morza, z czaszki- niebo, które w czterech narożnikach podtrzymują karły, z włosów - lasy, z mózgu - chmury. Z iskier powstały Słońce, Księżyc i Gwiazdy. Z brwi - Midgard (siedziba ludzi).

Morgoth.
komentarz[23] |

Komentarze do "Mitologia germańska - karły, olbrzymy, duchy, zwierzęta, potwory..."



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal


   Sonda
   Czy ewolucja idzie w dobrym kierunku?
Jasne, tylko tak dalej.
Nie mam zdania.
Nie wszystko mi się podoba, ale
Nie widzę potrzeby.
To krok wstecz.
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Bogowie greccy
   Fantasy jako ...
   Przeznaczenie
   Apokalipsa 20...
   Wilkołaki
   Legenda o kró...
   Bogowie grecc...
   Chupacabra
   Inspiracje ku...
   Egipscy Bogow...

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.064436 sek. pg: