 Szukaj |
| >NASZE STRONY |
 MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0 |
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
My sick thought
"Nieśmiertelność"
Budzę się ze snu. Wszystko mrokiem okryte.
W moim sercu przeznaczenie jest wyryte.
Pełne mąk, trudnych decyzji, z nieczystym sumieniem życie.
Nikt nie dał mi wyboru. Jestem tym, kim nie chciałam być.
Przed słońcem i ogniem teraz muszę się kryć.
Nie winię nikogo, nawet stwórcy mego.
Moim życiem jest życie kogoś innego.
Myślałam, że wszystko się zmieni,
że będzie okazja naprawić swoje błędy.
Myliłam się- niestety.
Teraz muszę za to cierpieniem i wyrzutami sumienia płacić,
przecież nic już nie mogę stracić...
Nieśmiertelność-moim cierpieniem
Nieśmiertelność-wcale nie jest zbawieniem
Nieśmiertelność-mym utrapieniem
Tysiąc myśli w mojej głowie.
Czy ktoś mi na pytanie odpowie?
Dlaczego?
Dlaczego?
Dlaczego?
Budzę się ze snu. Wszystko mrokiem okryte.
W moim sercu przeznaczenie jest wyryte.
Nie chcę już tak żyć,
zależną od twej krwi być.
Nieśmiertelność jest koszmarem.
Cierpienie zbędnym darem.
Nikim, nikim jestem,
pokazuje to jednym gestem.
Męczę się, chce zakończyć swe istnienie,
lecz dręczy mnie ciągłe pragnienie.
Jestem dzieckiem nocy
i potrzebuję twej pomocy.
Nieśmiertelność-moim cierpieniem
Nieśmiertelność-wcale nie jest zbawieniem
Nieśmiertelność-mym utrapieniem
Tysiąc myśli w mojej głowie.
Czy ktoś mi na pytanie odpowie?
Dlaczego?
Dlaczego?
Dlaczego?
Nieśmiertelność-mym koszmarem
Nieśmiertelność-wielkim złem
Nieśmiertelność- zbędnym darem
Tysiąc myśli w mojej głowie.
Czy ktoś mi na pytanie odpowie?
Dlaczego?
Dlaczego?
Dlaczego?
"..."
To kolejne dni mojej męki,
Droga do Ciebie Boże jest długa.
Męczę się sama ze sobą,
zapomnieć o tym wszystkim na pewno się nie uda.
Duszę się, krwawię, zaklinam,
dzień i godzinę, w której się urodziłam.
Teraz wiem, że to, co kiedyś czułam,
nie miało żadnego znaczenia,
bo na tamtym świecie nie pozostawiłam
żadnego śladu po sobie, żadnego cienia.
Czas płynął nieubłaganie
chwile jak krew z otwartych żył.
Może nie zdążyłam światu powiedzieć
co naprawdę myślę?
Panował wielki chaos w mym umyśle.
Nie miały sensu moje czyny i moje słowa.
Nie pomogła mi z Aniołem Ciemności rozmowa.
Ty też mi nie pomogłeś,
bo to czego pragnę to w mym sercu porządek.
"..."
Nawiedza mnie koszmar
zrodzony ze wszystkich moich lęków.
Lęki staję się moją rzeczywistością.
Mój strach przeradza się
w paranoję, obłęd-jedyna uczucia.
Nadchodząca noc budzi lęki...
Cichną krzyki...
Cichną jęki...
Potęguje strach, samotność, cierpienia...
Odzywają się najgłębsze wyrzuty sumienia...
Każdy szmer niczym krzyk...
Moje myśli, moje słowa,
mój umysł, moja głowa.
Wszystko wiecznym przekleństwem jest.
Moje sumienie, wieczne zmartwienie,
znienawidzone istnienie,
wolności, śmierci pragnienie.
Gdy krwią zachodzi słońce
księżyc budzi się
swym bladym blaskiem.
Umarli budzą się w jego światłości.
Zaszywają się głęboko w Twojej świadomości.
Budzą się marzenia,
najskrytsze pragnienia,
koszmary największe,
chwile upojenia.
Nocna burza kołysze do snu,
woda zmywa cały ból...
Krople deszczu jak krew...
Jak poranna rosa...
Cały koszmar, całe szczęście
kończy się wraz ze świtem zimnym.
Słońce śmiercią, noc boginią.
Przeznaczenie wnioskiem nieomylnym.
Megrith. |
komentarz[8] |  |
|
|
|
|
|
| Komentarze do "My sick thought" |
|
|
|
|
|
|
© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal
|
|
|
