..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » Menu

   » Recenzje

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

Krytykować trzeba umieć...



Na samym wstępie chciałabym zaznaczyć, że nie uważam się za dobrego krytyka. Częstokroć mam nawet wątpliwości, czy jestem upoważniona do oceniania i krytykowania prac innych osób. Jednakże jako początkujący autor wiem również, jak ważne jest to, by ktoś przeczytał napisany w bólach twórczych tekst i go skomentował. Czasem wskazówki czytelnika mogą nam wskazać nową drogę, pomóc wykreować kolejną postać, rozwinąć pomysł... a czasem po prostu wytknąć nam to, co napisaliśmy źle.

Mój artykuł jednak kieruję nie do autorów dzieł, lecz do tych, którzy chcą napisać konstruktywną krytykę czyjejś twórczości (zaznaczam przy tym, że skupię się głównie na pisarstwie). Co w tym trudnego? Niby nic, jednak... krytykować też trzeba umieć.

Jest kilka bardzo istotnych reguł, którymi powinniśmy się kierować przy ocenianiu pracy innych. Zanim jednak je zaprezentuję, chcę uprzedzić, że pisarze z definicji nie przepadają za krytykami. Uważają ich za zadufanych w sobie palantów, którzy nigdy nie zrozumieją przesłania, jakie niesie ich dzieło. Mimo to jednak cierpią przy braku zainteresowania tychże palantów. Więc jak tu pisarzom dogodzić?

Po pierwsze: szczerość. Niewiele warte są komentarze, w których ktoś wysławia pod niebiosa największy chłam. Tak samo zbędnym jest krytykowanie bardzo dobrego tekstu „dla zasady”. W obu przypadkach najważniejsze jest wyrażenie swojej opinii. Stwierdzenie: tak, to było dobre, albo: niestety, nie podobało mi się. Oczywiście, nie możemy być przy tym zbyt brutalni. Jednak czasem lepiej jest sprowadzić kogoś na ziemię, niż pozwolić mu wierzyć w bujdy. Zwłaszcza jeśli zrobi się to w sposób łagodny.
Pamiętam, że napisałam kiedyś pewne opowiadanko. Wszyscy się nim zachwycali, a ja czułam ogromny niedosyt. Wreszcie jedna osoba powiedziała mi: świetne, ale warto by zmienić jedno zdanie, bo odstaje od reszty. Najpierw pojawił się wewnętrzny bunt, potem jednak poprawiłam tekst. I dopiero wtedy moje opowiadanko było w pełni ukończone. Czasami trzeba pośród samych pochwał usłyszeć choćby kilka słów trafnej krytyki – a wtedy możemy wspiąć się naprawdę na wyżyny swych możliwości.

Po drugie: dyplomacja. Stało się – przeczytaliśmy właśnie coś tak kiepskiego, że najchętniej omijalibyśmy to szerokim łukiem. Jednak jeśli nic nie napiszemy, autor może popełnić kolejny taki koszmar. Dla dobra ludzkości decydujemy się na umieszczenie komentarza pod tekstem, tylko... co w nim ująć?
Postarajmy się wybrać jedną bądź dwie rzeczy, które nas najbardziej zraziły. Wyeliminowanie ich będzie dostatecznym wyzwaniem dla pisarza, a my nie załamiemy go zupełnie. Najlepiej jest wymienić je i dodać, co z tym należałoby zrobić. Wskazane jest również znalezienie jakiegoś jasnego światełka w tunelu i wyeksponowanie go. Niech to będzie jakiś ciekawy pomysł, gra słów, ładny opis... Podkreślmy jego istnienie i fakt, że jest udany. To doda autorowi nieco wiary w siebie i zachęci do dalszego pisania.

Po trzecie: mądrość. Jest to bardzo trudna rzecz. Czym jest mądrość? Jest to wskazanie trafnej drogi. Musimy cały czas mieć w sobie świadomość, że krytyk jest jednocześnie nauczycielem twórcy. To on najbardziej nakłania autora do zmian lub zachowania pewnych elementów swej twórczości. Jego pochwała bądź nagana ma ogromne znaczenie. Dlatego krytykować należy mądrze. Jak już wspominałam wcześniej, dobrze jest umieszczać od razu jakieś wskazówki, co i w jaki sposób należałoby poprawić, a także być w tym wszystkim konsekwentnym. Swego czasu strasznie męczyłam pewną dziewczynę, która pisała wraz ze mną i kilkuosobową grupą opowiadanie na forum. Była o krok od obrażenia się, lecz nigdy nie dałam jej do tego wyraźnego powodu. W chwilach największej słabości podtrzymywałam ją na duchu, lecz potem... znów bezlitośnie wytykałam błędy. Jednak po roku jej styl znacznie się poprawił, a ona sama podziękowała mi za wcześniejsze gnębienie. Ów rok nauczył mnie chyba tyle samo co i ją, a może nawet i więcej. Dziś wiem, że gdybym była zbyt ostra lub zbyt łagodna dla niej, nie usłyszałabym tych podziękowań. Taki rodzaj balansu, konsekwencja, odrobina psychologii – to wszystko to właśnie objawy swoistej mądrości. Prawdziwie mądry człowiek jest niczym drogowskaz dla innych i stara im się przekazać tego, czego sam się nauczył wcześniej.

Po czwarte: profesjonalizm. W jaki sposób możemy być profesjonalni, zapytacie? Przede wszystkim starajcie się do każdego tekstu podchodzić bez uprzedzeń. Nawet jeśli osadzony jest w realiach fantasy, a Wy kochacie tylko science-fiction, nie skreślajcie go od razu. Jego autor, mimo że wybrał tematykę różną od Waszych zainteresowań, może mieć bardzo dobry warsztat i wiele ciekawych pomysłów.
Dodatkowym wyznacznikiem profesjonalizmu jest pewna znajomość tematu. Jeśli ja sama nie rysuję, to nie krytykuję prac innych osób. Co najwyżej mówię, czy mi się podobają czy nie i jest to całkowicie subiektywne odczucie. Nie potrafię bowiem docenić trudu włożonego w rysunek, co najwyżej się go domyślam, a to powstrzymuje mnie przed wytykaniem komuś błędów. Owszem, mogę je zauważać, ale nie chcę się na ich temat wypowiadać. W końcu nie jestem pewna, czy jest to potknięcie w jakimś banalnym miejscu, czy też wyzwanie dla każdego artysty. Dlatego zanim będziecie krytykować jakieś opowiadania, spróbujcie sami coś napisać.

Po piąte: uśmiech. Wprawdzie wymieniam go na końcu, lecz nie uważam, iż jest najmniej ważny. Kiedy piszecie komentarz do jakiegoś tekstu, uśmiechnijcie się do jego autora. Wasze słowa będą wtedy łagodne, nawet jeśli wspominacie o rzeczach przykrych. Zawsze i wszędzie starajcie się mu przekazać dużo optymizmu na przyszłość. A w swojej krytyce życzcie mu dużo powodzenia i tego, by nie tracił zapału. Możecie być pewni, że czytając takie słowa i on się uśmiechnie.

Na zakończenie dwa słowa podsumowania. Nie bójmy się krytykować innych, ale róbmy to z klasą. Jeśli bowiem ocenimy czyjąś pracę w zgodzie z swoim sumieniem (i gustem), możemy wskazać mu to, co powinien w swej twórczości poprawić. Jeśli zaś dodatkowo zachowamy się przy tym właściwie, nikt nie będzie miał nam tego za złe. I pamiętajmy, że nawet najmniejszy komentarz do czyjegoś tekstu rozgrzeje serce autora, bo oznaczać będzie, że ktoś go przeczytał. A co więcej zadał sobie choć odrobinę trudu, by wyrazić swoją opinię, do czego wszystkich bardzo gorąco namawiam!


Lady V..
komentarz[10] |

Komentarze do "Krytykować trzeba umieć..."



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal


   Sonda
   Czy ewolucja idzie w dobrym kierunku?
Jasne, tylko tak dalej.
Nie mam zdania.
Nie wszystko mi się podoba, ale
Nie widzę potrzeby.
To krok wstecz.
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Bogowie greccy
   Fantasy jako ...
   Przeznaczenie
   Apokalipsa 20...
   Wilkołaki
   Legenda o kró...
   Bogowie grecc...
   Chupacabra
   Inspiracje ku...
   Egipscy Bogow...

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.018002 sek. pg: