Szukaj |
>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
userzy w serwisie: gości w serwisie: 0 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiersze Nyma
Skromny debiut skromnego Barda...
"Skazani"
Boisz się? - zapytał
Boję!
Spokojnie, śmierć będzie szybka
A bezbolesna?
Powiedzmy
Powiedzmy??
Zależy co rozumiesz pod pojęciem „ból”...
... z pewnością będziesz żałowała
Życia?
Dokładnie, a także straconych chwil
Dlaczego podchodzisz do tego z takim spokojem?
Nie zrozumiesz...
Zrozumiem! Powiedz, proszę!
Jesteś tego pewna?
Absolutnie!
... jestem tu już trzeci raz
"Nie za wszelką cenę"
Opowiem Wam zatem historię jedną
Nie była ona jak wszystkie - z królewną
Życie płynęło beztrosko i błogo
Gdy Elf pewien poznał Elfkę dość młodą
Lecz opowieść moja nie o radości
Tylko o życiu bez jakiejś zazdrości
Jedność i miłość przez nich przemawia
Elfia natura przed wyzwaniem stawia
Okazja jest by się wzbogacić
Jednakże nie wolno ni włosa stracić
Wyruszą jednak już skoro świt
Wyjmą swe miecze - już słychać ich zgrzyt
Staną do walki, bo żądza jest większa
Złoto w sakiewce tak pięknie brzęczy
-Bard Nym był bardzo sprytny
tak sobie schlebiał: jestem... wybitny!
Przyszedł więc kiedyś na pewne spotkanie
Mówią: złoto jest do zebrania
Nym, że był biedny, a lutnia już stara
Nie chciał się czuć jak jakaś poczwara
Dołączył do Elfów, wędrują więc w góry
Tam gdzie smoki, ogry i gbury
Zapragnął walczyć, używać muzyki
- Chcę słyszeć wszystkich potworów kwiki!
Idą spokojnie, a tu tymczasem
słychać jakieś krzyki za lasem
Jednak nie zboczą z wyznaczonej drogi
Dojdą do celu choć chłód jest już srogi
Historia dość krótka
Jak krótkie jest życie
Złoto ważniejsze
Nawet na szczycie
Walczyć będziemy na śmierć i życie
Umrzeć nam przyjdzie, walczmy z miłością
Śmierć nie jest straszna - tak powiadają
Umarł jak żołnierz, umarł z godnością...
"Taniec z Diabłem"
Minuty dzieliły nas od północy
Ona podeszła do mnie dostojnie
Objęła w pół i patrząc mi w oczy
"Nie bój się już więcej" - rzekła spokojnie
Zażądała bym wyjawił jej swe uczucia
Lecz skrywałem je ja cały
Miałem wobec niej przeczucia
Wszystko dla miłości chwały!
Spojrzała gniewnie w moje oczy
I rzekła, że czeka mnie sąd!
Poczułem iście jak czart mnie toczy
Wiedziałem, że to mój błąd!
Sąd nieludzki - w samej rzeczy!
"Pani" miejsca dla mnie szuka
Nikt już teraz nie zaprzeczy
Że diablicy to jest sztuka
Zamknie mnie na jednej z wież
Przesłonięty ścianą z krat
Będę gnił jak jakiś zwierz
Przez kolejnych parę lat
I już nigdy tu nie wrócę
Swoją miłość dziś spotkałem
Głaz nadziei za się rzucę
Bo dostałem to co chciałem
Tak! Ja znów Ci zaufałem
Walczyłem - przegrałem
Wyjścia nie miałem
Tak bardzo kochałem
W objęciach miłości
Przejawem słodyczy cierpienia
Poczułem się kochany
Poczułem sens istnienia
"Nicość"
Budzi mnie lęk...
Cmentarna brama
Ciemna alejka
Na krawędzi nocy i dnia
Jest pusto i ciemno
Rozbite kamienie
O które potykam się
Szukając wyjścia
Nikłe ramiona
Zachodzącego słońca
Kładą się na grobach
Wsłuchuję się w ciszę
Czas pocałował ciemność
Tak chciałbym
Poczuć
Dotyk Słońca
Usłyszeć
Śpiew ptaków
Zobaczyć
Kolor drzew baśniowych
Skrzydła iluzji niosą
Wieczną Noc
Światło umarło
Zasnuty łzami stoję
I krzyczę o łaskę...
Nym. |
komentarz[2] | |
|
|
|
|
|
Komentarze do "Wiersze Nyma" |
|
|
|
|
|
© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal
|
|
|