..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » Menu

   » Recenzje

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

GORĄCA Z ZIMNEJ LAPONII



Ziewnął przeciągle i podparł brodę na dłoni. Drugą ręką męczył scroll komputerowej myszki. Uparcie przewijał listę użytkowników publicznego czata w poszukiwaniu jakiegoś zachęcającego nicka.
"Agnisia15"... przewinął dalej. Póki co nie miał ochoty na spotkanie z prokuratorem.
"Bycza"... już miał przed oczyma obraz stukilowej baby z sadłem rozlewającym się po klawiaturze. Oderwał dłoń od twarzy i pomachał nią tak, jak gdyby to faktycznie miało odpędzić nieprzyjemne wyobrażenie.

"Dymanko_przez_tel"... nad tym nawet nie chciało mu się zastanawiać.
Zaczął dużo mocniej kręcić scrollem, pozostawiając decyzję przypadkowi. "Gorąca_z_zimnej_Laponii"...
- Ooo... - burknął pod nosem. - Czemu by nie?
Kliknął dwukrotnie na "gorącym" nicku. W nowo powstałym oknie wystukał szybko na klawiaturze: "Cześć Gorąca."
Nie zdążył nawet złapać stojącej przed nim na biurku szklanki z piwem, gdy na ekranie pojawiła się odpowiedź: "Się masz przystojniaku".
- Przystojniaku - przeczytał na głos i parsknął z cicha. - Ciesz się, że nie włączyłem kamery. - Do pięknych nie należał i był tego w pełni świadom. Dlatego decydował się zwykle na podryw przez sieć zamiast uganiać się za dziewczynami po pubach i barach. Zresztą zawsze powtarzał: "Żyjemy w cywilizowanym i zaawansowanym technicznie świecie. Jego dobrodziejstwa są po to by korzystać z nich w stu procentach.!". Mówił tak zwykle, gdy do jego drzwi pukał administrator by po raz kolejny ochrzanić go za ciągłe przeciążanie serwera.
Znów złapał się na tym, że tępo gapi się w zawartość szklanki i buja gdzieś w obłokach. Gdy spojrzał ponownie w okno rozmowy, jego rozmówczyni wyraźnie się już niecierpliwiła.
Gorąca_z_zimnej_Laponii: Jak Ci na imię, przystojniaku?
Gorąca_z_zimnej_Laponii: Halo?
Gorąca_z_zimnej_Laponii: Jesteś tam jeszcze?
Wiedział, jak łatwo obrażają się panie z czata, jeśli zbytnio je zaniedbywać. "Zaczepić taką to gorzej jak kupić sobie psa." - myślał wystukując szybko odpowiedź.
Janko_Muzykant: Jestem, jestem, wybacz.
Janko_Muzykant: Na imię mi Janek.A Tobie?
Celowo stosował wszystkie znane mu zasady grzecznościowe. Wiedział, jak bardzo paniom z czata podoba się, gdy ktoś pisze "Tobie" przez duże "T" oraz odpowiada całym zdaniem.
Gorąca_z_zimnej_Laponii: Na imię mi Brygida. Brygida Claus.
"No proszę" – pomyślał. - "Ciekawe, czy numer konta bankowego też poda."
Janko_Muzykant: Claus? To niemieckie nazwisko?
Gorąca_z_zimnej_Laponii: Nie, nie. Nie Klauss. Claus. A mówią do mnie
po prostu "Pani Mikołajowa".
Czytał wycierając z klawiatury rozlane piwo. Gdy już odrzucił w kąt przemoczoną chusteczkę, zabrał się za odpowiedź: "Aha. Na mnie mówią Janko Muzykant. Bo grywam trochę na gitarze akustycznej."
Dobrze wiedział, jak miło reagują panie z czata na panów z gitarą.
Nie pomylił się dużo: "Grasz na gitarze? Jak słodko. Zawsze lubiłam słuchać gitary przy ognisku, jeszcze za czasów szkoły podstawowej" - brzmiała odpowiedź.
Janko_Muzykant: Z jakiego miasta pochodzisz?
Nie cierpiał tego czatowo-młodzieżowego slangu w stylu "Skąd klikasz?".
Gorąca_z_zimnej_Laponii: Cóż.... pewnie i tak mi nie uwierzysz, ale trudno. Mieszkam w Laponii.
Coraz bardziej podobała mu się ta rozmowa. "No tak, powinienem się domyślić po nicku" - wystukał przeprosiny.
Janko_Muzykant: To dlatego mówią na Ciebie "Pani Mikołajowa"?
Gorąca_z_zimnej_Laponii: Nie tylko dlatego. Głównie przez męża.
- Jak to? Przez męża? Jesteś mężatką? - nie lubił pań z czata, które były mężatkami. Znał ten typ. Po czterdziestce. Zaniedbywane przez małżonka. Szukające zrozumienia, a co najważniejsze - przygody.
- Tak. Mam męża. Do niego mówią "Mikołaju", a do mnie się przykleiło "Pani Mikołajowa".
- Zaraz, zaraz - słyszał... czytał już na czacie różne, najwymyślniejsze nawet historie, ale ta biła na głowę wszystkie. - Mówisz, że mieszkasz w Laponii, mówią na Ciebie "Pani Mikołajowa" a Twój mąż to Mikołaj?
- Dokładnie tak napisałam. Wiedziałam, że mi nie uwierzysz.
- No, bo chyba sama rozumiesz, że to dość niepodobna. Mikołaj? TEN
MIKOŁAJ? - klepnął enter i puścił shift.
- TAK, TEN. Święty Mikołaj.
Śmiejąc się, o mało nie zsunął się z obrotowego krzesła. - Aha. To wiele wyjaśnia.
- Nie wierzysz mi. No, trudno. Wiesz co? Miło się pisze, ale muszę wracać do kuchni. Zaraz Elfy wrócą z warsztatu i będą marudzić, że już trzeci dzień spóźniam się z obiadem. Sam rozumiesz, przedwczoraj podłączono nam internet...
- Aha. To idź, jak musisz. Bo jak Elfy będą chodzić głodne to może to mieć tragiczne następstwa. Strajk... Wyobraź sobie: miliardy dzieci nie dostaje prezentów pod choinkę. A dlaczego? Bo elfy wściekły się, że "Pani Mikołajowa" zamiast przygotować im pyszną potrawkę z renifera, siedzi na czacie.
- No wiesz? Nie jemy tu reniferów. Ale masz rację... Wybacz, naprawdę muszę iść. Zostaw mi adres e-mail. Wyślę Ci moje zdjęcie.
„Czemu nie?” - zamruczał pod nosem i wklepał szybko adres swojej skrzynki.
Gorąca_z_zimnej_Laponii: To ja uciekam, przystojniaku. Sprawdź wieczorem skrzynkę, zdjęcie powinno już tam być. Pozdrawiam!

Odpisał, ale zobaczył już tylko czerwony napis: "osoby o takim nicku
nie ma na czacie".


Stojący na telewizorze zegar z elektronicznym wyświetlaczem wskazywał dwudziestą trzecią. Leniwie przeciągając się wstał z fotela. "Czemu nie?" - powtórzył swoją ulubioną maksymę.
Obrotowe krzesło zatrzeszczało pod jego ciężarem. Otworzył przeglądarkę i jako adres wpisał "poczta.pl". Nim strona załadowała się, zdążył wykonać zębami pedikiur każdego paznokcia.
Podał wymagane hasło i login.
W końcu dopuszczono go do skrzynki odbiorczej.
Miał jedną nową wiadomość.
"Od Gorąca_z_zimnej_Laponii"
„No, przynajmniej słowna” - pomyślał i otworzył wiadomość w nowym
oknie.
"Tak jak obiecałam, oto moje zdjęcie. Ten obok mnie to Rudolf. Pozdrawiam i do napisania!
PS. Nie myśl sobie, że my w takich czapeczkach paradujemy na co dzień! Zakładamy je tylko do zdjęć i dla turystów!"
Czym prędzej zabrał się za otwieranie załącznika.
Zdjęcie było wykonane w jakimś pomieszczeniu wypełnionym sianem, które wyglądało trochę jak stajnia. W jednej z niewielkich zagród stał renifer z olbrzymim czerwonym nosem a obok niego starsza kobieta w czerwonej czapce z białym pomponem. Kobieta wyglądała na dość starą. Spod czapki wysypywały się gęste siwe włosy. Twarz miała pomarszczoną, ale bardzo serdeczną.
U dołu zdjęcia widniał wielki czerwony napis: "Gorące całuski z zimnej Laponii!"
Bardzo śmieszny żart - westchnął pod nosem zamykając okna. Nie fatygując się już zamykaniem systemu, po prostu wyłączył komputer z prądu. Czym prędzej wrócił na fotel, zaczynał się właśnie jakiś film.

*** ***

Drzwi zaskrzypiały przeraźliwie przerywając nocną ciszę. "Muszę kazać komuś je naoliwić" - pomyślała odrywając twarz od monitora. W progu stał siwy brodacz z wielkim brzuchem, ubrany w czerwony szlafrok.
- Czy ty aby nie jesteś na to za stara? Przestań już stukać w tę klawiaturę. Niesie się po domu, aż spać nie można. Wyłączaj to i do łóżka. A jutro lepiej nie spóźnij się z obiadem, bo Elfy już coś o strajku ostrzegawczym szeptają...

KONIEC

Inspirowane pewną zimną rozmową na czacie w pewien upalny dzień....

Jadowity.
komentarz[2] |

Komentarze do "Gorąca z zimnej Laponii"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal


   Sonda
   Czy ewolucja idzie w dobrym kierunku?
Jasne, tylko tak dalej.
Nie mam zdania.
Nie wszystko mi się podoba, ale
Nie widzę potrzeby.
To krok wstecz.
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Bogowie greccy
   Fantasy jako ...
   Przeznaczenie
   Apokalipsa 20...
   Wilkołaki
   Legenda o kró...
   Bogowie grecc...
   Chupacabra
   Inspiracje ku...
   Egipscy Bogow...

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.039259 sek. pg: