Odkąd
w klatce piersiowej
zamknięto mi małego czarnego kotka
w pochmurne noce
siada mi na plecach
otyły serafin
ciągnie za włosy
i brudnymi paznokciami
puka w szkło zegarka
w klatce piersiowej
zamknięto obce zwierzę
Patrzę na porcelanowy dzbanek
zdobny w różyczki
i te suszone włożone do środka
Patrzę bez refleksji.
Nokturn 2
noc noc jest wczesna cień kroczy przede mną
wyrywam resztki światła mokrej trawie
jest jeszcze ciepło.
pod próżnią stóp drży grunt
im bliżej domu, tym mocniej.
Kafkowska sytuacja
Mówi się, że to kafkowska sytuacja
tańczyli śpiewali trochę im się stopy na nożach pokaleczyły
ten spod podłogi czasem bił im wolniej serce
rankiem rzygał w kącie tym ich pięknym życiem
wróć popiele do popielniczki
Mówi się, że to kafkowska sytuacja