..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » Menu

   » Recenzje

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0


Istota ludzka składa się wg zaratusztrianizmu z pierwiastka duchowego i cielesnego. Jest ona uwikłana we wspominaną już walkę dobra ze złem i w każdym ze swoich czynów opowiada się po którejś ze stron. We właściwym wyborze mają jej pomagać daena (lub din - sumienie), urwan (lub rawan - rodzaj wewnętrznego zmysły pozwalającego rozróżnić co dobre a co złe) oraz frawaszi (anioł stróż). W etyce zaratusztrianizmu nie występuje pojęcie grzechu, zastępuje je "zbrukanie". Dusza człowieka ulegnie zbrukaniu, jeśli będzie miała kontakt z plugawymi tworami Angra Mainju. Silnie zbrukana dusza stanie się w końcu zła. Dla takiego człowieka nie będzie już ratunku. Obowiązkiem człowieka jest więc dbanie o czystość duszy. Musi on unikać nieczystych myśli, pokarmu i ludzi. Sam prorok ustanowił listę "nieczystości". Zasady czystości muszą być przestrzegane codziennie. Dotyczą one sposobu ubierania się, diety, a nawet dozwolonych form uprawiania życia płciowego. Zbrukaną duszę można jednakże oczyścić. Istnieją specjalne zabiegi, dzięki którym jest to możliwe. Bywają one bardzo skomplikowane, kosztowne lub czasochłonne.

Po śmierci każdego człowieka czeka sąd. Wszystko, co zrobił, powiedział i pomyślał będzie zważone na wadze Rasznu, który jest pomocnikiem boga Mitry. Dobry człowiek trafi do raju, zły natomiast do królestwa Angra Mainju - gdzie czeka cierpienie, rozpacz i nędza. Rytuał pogrzebowy wyznawców zaratusztrianizmu był (i jest) bardzo skomplikowany. Ponieważ śmierć również jest tworem Angra Mainju, ona także jest nieczysta. Zwłoki człowieka są jedną z najbardziej zbrukanych rzeczy. Nie można ich pochować, bo ziemia jest czysta, ani tym bardziej spalić. Po śmierci, zmarły przebywa więc w domu, gdzie przed jego oblicze przyprowadza się psa, mającego odpędzić złe duchy. Po przeniesieniu ciała do Świątyni Ciszy (musi się to odbyć za dnia), w domu przez trzy dni pali się ogień. W świątyni zwłoki wystawiane są na pastwę sępów, a gdy zostaną tylko kości, mogą być powierzone ziemi.

Istotną rolę w zaratusztrianizmie odgrywał kult ognia. Kultem obdarzano ogień w różnych postaciach. Pierwsze jego świątynie pojawiły się w V wieku p.n.e. Były one reakcją na coraz większą popularność świątyń, w których stawiano posągi poświęcone Anahicie oraz Mitrze. Praktyka ta była obca wywodzącemu się z zaratusztrianizmu zoroastryzmowi. Jej pojawienie wiązało się z bliskim sąsiedztwem Mezopotamii, w której się narodziła. Ogień, czczony wcześniej przede wszystkim w domowym ognisku, przeniesiono do specjalnych budowli, które otrzymały miano „domów ognia”. Z czasem zaratusztrian zaczęto nazywać czcicielami ognia - tak silnie utożsamiano ich właśnie z tym kultem. W czasach panowania dynastii sasanidzkiej (od około III do VI wieku n.e.), kiedy zoroastryzm stał się religią panującą, troska o ogień była już religijnym obowiązkiem króla i jego poddanych. Obok ognia królewskiego (umieszczonego w świątyni Atasz Gunsznasp w Tacht-e Sulejman; obecnie terytorium Azerbejdżanu) w tym czasie czczono również Atasz Farnbag (ogień kapłanów) oraz Burzen Mihr (ogień rolników) oraz inne ognie "niższego rzędu".
W każdej świątyni znajdowało się najważniejsze pomieszczenie, o bardzo małych wymiarach, gdzie trzymano ogień. Mogli tam przebywać tylko kapłani, ich rolę spełniali magowie. Na czele stał magupat, który miał pod sobą erhapatów - strażników ognia (obecnie na czele kapłanów stoi dastur). Kapłanów było od dwóch do siedmiu, zależało to od tego, jak ważna była świątynia. Najistotniejsze funkcje pełnili Zot (recytował modlitwy) oraz Raspi (przygotowywał ofiarę). Obaj byli odziani w białe szaty, musieli również zakrywać usta, aby nie skazić ognia. Obowiązkiem "strażników" była opieka nad ogniem oraz składanie mu - pięć razy dziennie - ofiar z pachnideł i drewna. Wierni gromadzili się w pobliżu, aby modlić się i składać ofiary. Obecnie nie wiemy jeszcze jak wyglądały rytuały świątynne, ale istnieje przypuszczenie, że nie różniły się one zbytnio od tych znanych w czasach współczesnych. Wokół najstarszych ołtarzy powstawały sanktuaria, gdyż wierzono, że ogień, który palił się stale ponad sto lat, ma ogromną siłę uzdrawiania i spełniania innych życzeń. Świtą księgą była "Awesta", zwłaszcza przypisywane Zaratusztrze Gaty i Jasna (szczególnie tzw. "Jasna siedmiu rozdziałów").

Obecnie liczbę wyznawców zaratusztrianizmu ocenia się na ok. sto tysięcy. Religia ta występuje głównie na terenach Indii (Bombaj), Iranu oraz Pakistanu.

Anvariel.


strony: [1] [2]
komentarz[18] |

Komentarze do "Religia i mitologia starożytnego Iranu"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal


   Sonda
   Czy ewolucja idzie w dobrym kierunku?
Jasne, tylko tak dalej.
Nie mam zdania.
Nie wszystko mi się podoba, ale
Nie widzę potrzeby.
To krok wstecz.
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Bogowie greccy
   Fantasy jako ...
   Przeznaczenie
   Apokalipsa 20...
   Wilkołaki
   Legenda o kró...
   Bogowie grecc...
   Chupacabra
   Inspiracje ku...
   Egipscy Bogow...

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.059077 sek. pg: