..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » Menu

   » Recenzje

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

JAM JEST ZORIAN...



Jam jest Zorian z Klanu Dude z Zamku Elizyon.
Wyruszyłem w świat w poszukiwaniu przygody, a spotkałem zło.
Teraz walczę z nim wszystkimi dostępnymi środkami. Mam tylko tysiąc dni, a czas biegnie nieubłaganie.

MAGONI

Magonem mógł zostać każdy. W tamtych czasach była to bardzo popularna grupa religijna, obdarzona powszechnym zaufaniem. Charakteryzowali się spokojnym usposobieniem, umiłowaniem pokoju. Jakby wbrew temu nosili miecze, aby nigdy nie musieli ich używać. Umiłowali też przyrodę, z której czerpali swą siłę. Podobno zostali powołani dawno temu do pilnowania potężnej broni starożytnego ludu, lecz przez wieki pamięć o tym, jaka to broń i gdzie została ukryta uleciała w zapomnienie.
W starych księgach napisane było, że raz na tysiąc lat rodzi się jeden wybrany, prawdziwy Magon. Będzie obdarzony taką siłą, że rzeczy będzie mógł tworzyć samą tylko myślą. Przeznaczony miał być podobno do zniszczenia owego potężnego artefaktu. Długo czekano na jego przybycie.
I pojawił się znikąd. Nazywał się Zorian z klanu Dude. Właściwie na pierwszy rzut oka nie różnił się niczym od innych ludzi, z wyjątkiem nienaturalnie białych włosów. Wokół niego panowała aura dziwnego spokoju. Zawsze było przy nim ciepło i odczuwało się odprężenie i radość. Nic więc dziwnego, że wokół niego zawsze było pełno ludzi, garnęły się do niego wszystkie dzieci, wszystkie zwierzęta go słuchały.
Zorian, jak wszyscy młodzi chłopcy, też wstąpił w szeregi Magonów. Starsi rady Magonów szybko zaobserwowali ten fenomen i po kryjomu otoczyli go specjalną opieką. Poddawano go wielu próbom, by stwierdzić, czy ten fenomen jest tylko przypadkowy, czy Zorian faktycznie jest oczekiwanym Prawdziwym Magonem.
Szybko zyskał sympatię współbraci zakonnych. Poznał zioła i zaklęcia lecznicze, pomagał ludziom, rozwijał swoje umiejętności tworzenia rzeczy tylko samą myślą. Pokazano mu, jak ma ukierunkować swoje zdolności. Zbliżał się czas wielkiego rozwiązania.

ELINA

W owym czasie, w sąsiednim królestwie panowała wojna. Magoni, jako miłujący pokój, przyjmowali wówczas wielu uchodźców. Wśród jednej z takich grup przybyła do Magonów Elina – młoda dziewczyna – sierota. Nie miała żadnych ran na ciele, jednak pożoga wojenna zabrała jej rodziców. Szok, jakiego doznała pomieszał jej zmysły. Odesłano ją do znanego z uzdrawiających zdolności młodego Zoriana. Długo zajęło mu dotarcie do jej zranionej, zamkniętej duszy. Wyleczył ją, tak jak wielu przed nią i po niej. Był jednak tylko młodym chłopcem, nieświadomym planów, jakie mieli wobec niego Starsi Rady Magonów. Zakochał się z wzajemnością w Elinie, teraz już zdrowej i rozkwitającej z dnia na dzień.
Wśród Starszych Rady był Rag z klanu Herg, młody, ambitny i niebezpieczny Magon. Miał inne spojrzenie na cele zakonu i chciał zaprowadzić własny porządek w Radzie. W tym czasie, młody, zakochany i naiwny Zorian, przyszedł do Rady, prosząc ich o zezwolenie na odejście z zakonu z Eliną. Starsi nie byli zadowoleni z jego prośby, nie chcieli się na to zgodzić, był dla nich zbyt cenny. Gdy wbrew ich zakazom odszedł, Rada podsycana przez Raga z Herg poprzysięgła, iż znajdzie sposób by Zorian powrócił. A ambitny Rag, zasłaniając się dobrem zakonu wprowadzał swoje kontrowersyjne pomysły. Szybko piął się po szczeblach Rady Magonów, od czasu do czasu także po trupach jej członków. Starych Magonów zastępował sobie podobnymi. Szeptano w mrocznych zaułkach, że Rag związał się z potężnymi demonami mroku. W takiej atmosferze nastawały rządy Raga z klanu Herg. Z czasem Starsi Rady Magonów oraz ich szczytne cele przeszły w zapomnienie. Zapomniano także o młodym Zorianie i jego zdolnościach.


ELIZYON

Zorian i Elina, młodzi, zakochani, wyruszyli w świat, by cieszyć się sobą. Z dala od ludzi, gdzieś, gdzie nikt ich nie będzie szukał, młody Dude przy użyciu swoich zdolności zbudował dom na skraju urwiska. Był stamtąd przepiękny widok na bezkresny ocean, w którym co wieczór ukrywało się słońce przed wiecznie goniącym je po nieboskłonie księżycem. Byli sami, byli wszystkim.
Pewnego dnia zabłądził do nich wędrowiec. Starym zwyczajem Magonów ugościli go, przenocowali. Zorian wyleczył jego pokaleczone stopy. Rankiem, zdrowy, opuścił ich domostwo. Ruszył w dalszą drogę obdarowany w żywność i wodę. Wieść o uzdrowicielu znad urwiska powoli obiegała zamieszkałe ziemie. Zorian pomagał ludziom, przygarniał tułaczy, bo choć odszedł z zakonu, nie porzucił szczytnych celów Magonów. Z czasem skromne domostwo rozrosło się do rozmiarów okazałego zamku. Tętniło w nim teraz życie. Jako, że powstał on z magii swego pana, odzwierciedlał jego uczucia, wnętrze Zoriana. Mury zamku były zawsze jasne, bujna roślinność porastała okoliczne łąki, W okolicznych lasach było mnóstwo zwierzyny. Wszędzie czuć było aurę Zoriana.
Sława jego czynów dotarła także do Magonów, teraz pod rządami jednego wodza, Raga z klanu Herg, tyrana i despoty, który uczynił z zakonu zbrojny oddział najemników żądnych krwi, chętnych do każdej bijatyki, nie stroniących od pijaństwa, gwałtów i grabieży.
Rag przypomniał sobie o niebywałych zdolnościach Zoriana. Zapragnął wykorzystać go do swoich celów. Chciał zapanować nad światem. Z pomocą Zoriana udałoby mu się to. Zapragnął zdobyć jego zdolności, przeciągnąć go na swoją stronę mamiąc bogactwem, lub zrobić z Duda niewolnika. Wraz z grupą najbardziej zaufanych zaplanował, jak zwabić Zoriana do siebie.
Zdarzyło się, że Zorian został wezwany do chorego władcy krainy, w której stał jego zamek. Elina została w zamku, czekając na powrót ukochanego. Tego też dnia do zamku przybyła grupa wędrowców. Poprosili o posiłek i nocleg. Nikt nie przypuszczał, że byli to wysłannicy Raga. Nocą, gdy wszyscy spali, najemnicy porwali Elinę. W komnacie zostawili wiadomość, do kogo ma się zwrócić, by odzyskać ukochaną. Zorian powróciwszy nad ranem zastał w zamku rozpacz. Przyjaciele oznajmili mu straszną wiadomość.
Nikt nigdy nie widział wcześniej Zoriana w takim stanie. W jego oczach zapłonęła nienawiść, naelektryzowane powietrze wokół niego zaczęło strzelać iskrami, jego oblicze przykrył mrok. Jakby w odpowiedzi na jego zachowanie, mury zamku pociemniały, zaczęły pękać, belki stropowe zaczęły trzaskać, dach nad jego komnatą zawalił się. Ludzie, widząc, co się dzieje, zaczęli uciekać w popłochu.
Zorian bez słów poszedł do podziemi, wyciągnął stamtąd miecz Magonów, który dostał od nich w dniu wstąpienia do bractwa. Przysięgał wtedy nigdy go nie używać. Wsiadł na konia i ruszył do miejsca, którego miał nadzieję już nigdy nie oglądać. Gdy tylko przekroczył bramę zamku, ziemia zatrzęsła się, zamek zawalił się do reszty, a skała, na której stał, odłupała się od urwiska. Dla Zoriana nie było już odwrotu.



strony: [1] [2]
komentarz[13] |

Komentarze do "Jam jest Zorian..."



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal


   Sonda
   Czy ewolucja idzie w dobrym kierunku?
Jasne, tylko tak dalej.
Nie mam zdania.
Nie wszystko mi się podoba, ale
Nie widzę potrzeby.
To krok wstecz.
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Bogowie greccy
   Fantasy jako ...
   Przeznaczenie
   Apokalipsa 20...
   Wilkołaki
   Legenda o kró...
   Bogowie grecc...
   Chupacabra
   Egipscy Bogow...
   Inspiracje ku...

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.023558 sek. pg: