..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » Menu

   » Recenzje

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

AVALON... - WIERSZE



Avalon

raju mój utracony
Avalonie
beztroska kraino szczęśliwości
gdzie mieszkają myśli
i marzenia zbłąkane
gdzie powracam wciąż
w moich snach...
*
tam na horyzoncie
słońce wzeszło
obwieszczając nowy dzień
odbijając się w kroplach rosy
mrugając złotym okiem
wesoło i żywo
aż zbudziło szum traw
śpiew ptaków rozległ się
dokoła
aż strumień westchnął
z cichym pluskiem

a w lesie
pierwszy promień
zbudził drzewa i rozświetlił
mlecznobiałe opary
niczym duchy
i rozbrzmiał śmiech
jak miliony spadających kropel
trzeźwiąc senne ptaki

a czas
czas wsiąkł w ziemię
gdzieś zagubił się
połamał mu wskazówki
nikt inny jak wiatr
pan siebie
już od świtu
rozwiewając trawy
i kołysząc koronami drzew
pogwizduje w liściach
wtóruje ptakom
i śpiewa taką samą
a ciągle inną
piosenkę o szczęściu

o zielone pola Avalonu
moja ostojo
moja kryjówko
mój prywatny raju
gdzie nikt
i nic
mnie nie znajdzie
gdy schowana na łące
bawię się z trawami
licząc polne kwiaty

a pod wieczór
wiatr ukołysze drzewa
do snu
wygrywa kołysankę
aż uśpił wodę pluskającą
i w trawie nastała cisza
tylko księżyc się przeciągnął
rozsypując gwiazdy
srebrzystym światłem
otaczając Avalon
miękkim swym wzrokiem
i nucąc
śpij
śpij do utraty tchu
*
szarość wdarła się przemocą
wytrząsając ze mnie
resztki snu
o Avalonie srebrzysty mój!...
tylko księżyc
co na zachodzie się skrył
jest nadzieją przyrzeczeniem
że wrócę tam
tu

***********************************
Ballada

Rumak galopem wbiega w las,
Krwistym szałem jeszcze zdjęty.
Dym unosi się śród łąk,
Obok mnie leży mój miecz pogięty.

Patrz! Znów zanurzam rękę w wodzie,
Rękę, co krwią jest naznaczona.
A ty na ziemi leżysz wciąż,
Czarną strzałą postrzelona.

Blade twe lico, zimna dłoń,
Czerwień rozlewa się na ramię.
Zabiłaś ty, zabiłem ja,
W odpowiedź na krwi mdłe wołanie.

Nie widzę nic, czerwony świat
Zabrał mi wszystko oprócz ciebie.
Czerwona mgła okrywa mnie,
Spotkamy się w zielonym niebie...

************************************
nieśmiertelne

na świstku papieru
rzuconego w ciemny kąt
słowa zapieczętowane
nasiąkłym atramentem

i choć papier
zgnieciony zmięty zapomniany
spalony zdeptany podarty
wiersz żyje
słowa ulatują z dymem
z kurzem drogi
z błotem

i ostają się
znów zawarte w atramencie
bo wiersze żyją
żyją wiecznie

Nimrodel.
komentarz[14] |

Komentarze do "Avalon... - wiersze"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal


   Sonda
   Czy ewolucja idzie w dobrym kierunku?
Jasne, tylko tak dalej.
Nie mam zdania.
Nie wszystko mi się podoba, ale
Nie widzę potrzeby.
To krok wstecz.
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Bogowie greccy
   Fantasy jako ...
   Przeznaczenie
   Apokalipsa 20...
   Wilkołaki
   Legenda o kró...
   Bogowie grecc...
   Chupacabra
   Egipscy Bogow...
   Inspiracje ku...

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.021484 sek. pg: